Letnie festiwale!

Mara

Od czwartku nie mogę normalnie egzystowac przez the dead weather. współczuję wszystkim, którzy będa musieli żyć ze mną do niedzieli na openerze. Blue_Light_Colorz_PDT_06

jechać,jechać,jechać. już.

Demolka

Ha a ja wpadłam na Neptunalia do Gdańska! Dziś był koncert Kultu, emocje ciągle mną trząchają! Było zajebiście. Kazik świetnie dał radę bite trzy godziny grania, świetne pierdolnięcie. Szkoda tylko, że wracałam na boso bo w czasie pogo porwałam trampki. W każdym razie! Koncert wkur.....isty Blue_Light_Colorz_PDT_15

a dziś wieczorem Hey, a przejdę się oblookam jak to będzie wyglądać bo a Heyem nie przepadam Blue_Light_Colorz_PDT_15

arafatka

nie lubie kultu i nie lubie kazika. a już najbardziej nie lubię kultu kazika. moim zdaniem powiedział co miał powiedzieć, zrobił co miał zrobić i cytując klasyka "dziękuję, dobranoc". przetwarzanie wtórnych pomysłów ma swoje granice

a dead weather... jezu.. przeciez moim postanowieniem na ten rok było zobaczyć Alison! Do tego przegenialny OFF... zapowiada sie dobre lato (przynajmniej muzycznie)

Flam

Ta, Hey, Kult sranie w banie, dlatego na spoudsach w Gdyni były pustki. Blue_Light_Colorz_PDT_08

Jebane Neptunalia. Przynajmniej wyszliśmy na zero. Blue_Light_Colorz_PDT_08

Demolka

No ja się na przykład zdenerwowałam bo mieliście grać 30 a nie 28! I dowiedziałam się po fakcie...

kaco

Biffy Clyro w Jarocinie
[link widoczny dla zalogowanych]

[M.]

ludzie,ruszać dupy po bilety!,Off już za trzy tygodnie:P

rude

ej a ciezko jest z biletami? bo ja chcialam chyba jechac i sie spotkac z wami (wiem ze wszyscy nie moga sie doczekac) :p ale pewnie bede wiedziec na ostatnia chwile :>

Valgaav

Napiszcie coś o biletach, bo też chciałem jechać Blue_Light_Colorz_PDT_15

Kurwa, zbankrutuję wkrótce.

arafatka

bilety jeszcze są, trzydniowe za 120zł, jednodniowe 70. pełny lineup tu [link widoczny dla zalogowanych]
dla mnie jest mega!

arafatka

i co i co, bedzie ktos na offie?

Jutro rano wyjezdzam bo jedziemy stopem i wstepujemy na 2 dni do zakopanego Blue_Light_Colorz_PDT_15

rude

i czemu nikt nie napisze recenzji, jak bylo, ile stracilam i w ogole..?
Blue_Light_Colorz_PDT_15

Valgaav

No, no napiszcie coś! Podobno Dinosaur rozpierdolił, tylko gitara Mascis'owi nie dojechała i się wkurzał xD

[M.]

no Dinosaur dał dobry koncert,nie da się ukryć:p

horrorsi zagrali swoje i poszli,w sumie jakiś genialny koncert to to nie był,za to A Place To Bury Strangers weszli na scenę i rozpieprzyli cały ten festival.zrobili na mnie wtedy takie wrażenie,że ojezu.podobnie jak Mew,w sensie też zrobił wrażenie.na NoAge co chwilę dostawałam czyimiś butami w głowę,ale reszta była okej.koncert Flaming Lips był epicki,ale to już pewnie wszyscy wiedzą.
więc ogólnie było fajnie,gdyby nie burze codziennie,gdyby nie błoto,gdyby nie absurdalny zakaz wnoszenia alkoholu na pole namiotowe i parę innych rzeczy.i piwo mieli koszmarnie niedobre.

z tym sprzętem Dinosaurów coś mi się obiło o uszy ze jakieś komplikacje były,ale o co dokładnie chodziło?

arafatka

a mi sie Dinosaur w ogóle nie podobał. Co więcej olałam wielkość i legendę tego zespołu i całą mase sentymentów z nim związanych i .. wyszłam z koncertu żeby obejrzeć kawałek Radio dept. Nie żałowałam. Dinozaury rocka to są zdecydowanie, ale chyba już mnie to nie kręci. Typowy mocny rockowy występ z machaniem łbami z siwymi piórami.

Całość OFFa świetna! Co do horrorsow zgadzam sie z Mer, cholera, na nich najbardziej czekałam... I nie wiem czy to problemy techniczne, pora dnia (kiedy zaczynali bylo jasno, po zmierzchu zmienił sie nieco klimat) czy po prostu zly dzien, ale nie pokazali pałera, tej ich mrocznej wściekłości ani nic specjalnego...

Najlepsi bez wątpienia A Place to bury strangers - bezbłędni! porwało mnie to do reszty i nie ma słów na opisanie tego koncertu więc nie będe sie nawet produkować.
A poza tym... genialny Tallest Man on earth, napieprzanie przy No Age, miłe zaskoczenie Shearwater, no i Archie Bronson Outfit na których tak czekałam nie zawiedi ani troszkę!
cała masa świetnych występów i niestety cała masa przegapionych rzeczy, bo zawsze trzeba było dokonywać tych durnych i trudnych wyborów.
Aaaa i Reaveonettes mi sie podobali też.

Piwo dobre, tylko liczylam ze bedzie 4 a nie 6zł. Ogólnie to wróciłam na -220zł jebanym pksem 10h. Tyyyyle znajomych, tyyyyle nieznajomych, mniej przebierancow i pajacow niz na openerze. katowice przyjemne, zupka chinska jedzona w puszce po piwie też obleci. masa artystow bawiacych sie na koncertach innych kapel (np horrors na The fall ehehe)
Warto było i co jak co, ale na offie trzeba być!
a za rok Crab invasion i Spoudsy, bo inaczej sie pogniewamy...