Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mara
user
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:06, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
skoro wszyscy zwalacie swoje złe samopoczucie na porę roku.to i ja zwalę. bo nawet proste rzeczy mi nie idą. zdecydowanie nie powinnam opuszczać pokoju w związku z tym.i nowe szkoły są głupie.wszystko nowe jest głupie. ;/
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
cesarVialpando
user
Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ostrów Wielkopolski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:54, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja będę oryginalny. Bo mam ostatnio bardzo dobry humor ^^ wiekszosc rzeczy wychodzi mi nawet lepiej niz bym sie tego spodziewal. Generalnie pełen relax ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valgaav
user
Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:00, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
A ja jestem trochę chory, ale i tak uwielbiam jesień i zimę!
A to spotkało mnie dzisiaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
arafatka
admin
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:14, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
LOL Dobrze że tam już nie wchodzę
"jakoś tak nie jest mi nawet żal"
Ostatnio zmieniony przez arafatka dnia Pią 11:15, 19 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
cesarVialpando
user
Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ostrów Wielkopolski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:15, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
hahaaha, nie no, taki pozytywny akcent potrafi czlowiekowi niezle humor poprawic. nikt mnie nie kocha i jestem samotny xD wlasciwie to moze niemilo tak sie smiac z ludziów xD ale troche to zalosne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
rude
admin
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:56, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
co do LOLa-jedyny komentarz jaki mi się nasuwa to: dobrze że mamy nowe forum
wiecie co, byłam dzisiaj oddać honorowo krew (450ml) i mnie troche boli ręka, ale mam za to 8 czekolad najbardziej przeraziło mnie gdy juz leżałam fotelu i nagle wielka okropna igła została wbita w moją biedną zyłę i mnie bolało, potem moja krew nie chciała leciec i w ogóle to było straszne, szczegolnie ze ta igła miala jakies 2 mm grubosci. byla monstrualna
jakies 4 lata temu nigdy bym nie pomyslala ze sie na to zdobede.. tak fajnie miec swiadomosc ze to moze komus uratowac zycie
Arafatka pewnie ze kup sobie nowego psa (albo lepiej wez ze schroniska :p). a koty sa cudowne, ja mam 2, kotka, którą uratowalam (jakis pozbawiony sumienia potwor wyrzucil biednego rasowego kota na dzialke ) po prostu mnie uwielbia, nie odstepuje mnie na krok i spi ze mna w lozku. kocham moje koty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flam
admin
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: farszafa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:33, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
A kazali ci sciskać gumową piłkę. Wtedy fajnie sika
Też mam takiego starego sierściucha, ale kochany jest.
Tyle że ciągle śpi, albo się uwala w przejściu.
zero zabawy. I tak czasem do niego gadam: "Jakąś mysz byś upolował, albo kłębkiem się pobawił?" A ten tylko żreć i spać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
rude
admin
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:46, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
sciskalam czerwone serduszko z takiego piankowego tworzywa. ale krew nie miala jak sikac, bo wpadala od razu do rurki i plynela do worka :p zreszta babka mi musiala ruszac igla zeby wreszcie zaczela leciec, bo na poczatku miala opory... obrzydliwe to bylo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Courtney
user
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z dupki :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:48, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Niby się łatwo mówi,,weź psa ze schroniska'',ale często Ci co tak zrobili nie są zadowoleni.Podobno te psy są pieprznięte,w ogóle nie przystosowane do życia(szczególnie jak się chce żeby mieszkały w domu).Mój znajomy miał i oddał,bo nie dało się z nim wytrzymać,a to tysz zawsze smutne jak się musi psa oddać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flam
admin
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: farszafa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:58, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Róznene są przypadki. Wiadmo są psy po przejściach ale nie tylko takie są w schroniskach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Courtney
user
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z dupki :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:02, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ale samo schronisko źle wpływa na psa,bo siedzi w małej,brudnej klatce nieważne czy to zima czy upał,więc trudno żeby w takich warunkach nie zdziczał.No chyba,że bierze się szczeniaka,który dopiero co tam się urodził to jest mniejsze prawdopodobieństwo,że będzie zdziczały.
|
|
Powrót do góry |
|
|
arafatka
admin
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:59, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie szczeniak ze schroniska jest najlepszym rozwiązaniem. Takie stare psy które w większej części tam są, mają już swoje nawyki, przyzyczajenia, dziwactwa i trudniej bedzie sie z nimi dogadać.
A mnie dziś spotykały same okropnosci i caaały dzień się denerwowałam, ale od kiedy wiem, że Lanegan znów będzie w polsce nic nie jest ważne i nic nie zepsuje mi nastroju!
|
|
Powrót do góry |
|
|
rude
admin
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:43, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem Courtney, jeżeli zalezy Ci na psie, na tym żeby mu pomóc, to przy 2-3 miesiącach pracy da się z niego zrobić normalne, udomowione zwierze. czytałam sporo wypowiedzi ludzi, którzy uratowali jakieś zwierze ze schroniska (z rowu, lasu) i mówili, ze na poczatku nie bylo latwo, za to po pewnym czasie kiedy zwierze poczuje sie pewniej to obdarza cie niezwykle silna miloscia i zaufaniem. zreszta sa tez domy tymczasowe dla zwierzat, ktore juz nie wytrzymuja psychicznie w schronisku. prowadza je wolontariusze. sama bym chetnie wziela takiego biednego kota zanim ktos by go zaadoptowal, ale w domu by mnie chyba zabili :p
to jest takie smutne
zreszta moja nowa kotka tez jest po traumatycznych przezyciach i poczatkowo troche sie martwilam czy bedzie sie umiala przystosowac, ale z dnia na dzien jest coraz lepiej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Courtney
user
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z dupki :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:45, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Może niektórym się udaję,ale zawsze to jest ryzykowne.Pewnych nawyków psa już nie zmienisz,jak kiedyś go miałaś to pewnie wiesz
Mój york trochę zdziczał jak przeprowadziliśmy się do bloków,bo nie może już latać po działce sam itp,więc nie wyobrażam sobie psa,który większość czasu spędził w małej klatce.Byłam w schronisku,bo sama chciałam wsiąść stamtąd psa i się przeraziłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
rude
admin
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:38, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
znalazłam genialne miejsce na zlot tak klimatycznej meliny dawno nie widzialam. jest swietnie, od toi-toiów zaczynając, na pijanym 24 na dobe wlascicielu konczac
|
|
Powrót do góry |
|
|
|