The Clash

Flam

Ostatnio oglądałem film o Joe Strummerze i to mnie jakoś zmotywowało do obczajenia muzki tego zespołu.
Jeszcze się nie wgryzłem we wszystko czym mnie obdarował mój kumpel punkowiec.
Ale już mi wpadło pare kawałków do ucha. np. The Guns Of Brixton i London Calling.

Wiem że dotąd okazywałem ignorancje, ale nigdy nie jest zapóźno żeby nadrobić pewne zaległości

rude

a jaki to byl film?
ja mam od pewnego czasu na dysku "joe strummer the future is unwritten" i jakos nie moge sie zebrac zeby to obejrzec :p

Flam

No właśnie ten..
[link widoczny dla zalogowanych]
był spoko, fajny klimat. W realizacji podobny
do "Sex Pistols: Wściekłość i Bród" (ten sam reżyser)
I właśnie w tym problem że jednak spodziewałem się czegoś innego.
A tu jest inny temat ujęty w takisam sposób.

Jimmy

Nigdy jakoś specjalnie za nimi nie przepadałem, byli dla mnie za mało punkowi. Chociaż mają kilka zajebistych kawałków.

Valgaav

A ja ich nigdy nie słuchałem. Znam 2 może 3 kawałki, ale jakoś mnie nie ciągnie aby się zapoznać dokładniej z ta kapelą.

kaco

Ja ich bardzo lubię. Najbardziej chyba album 'London Calling' a utwory to m.in. 'Spanish Bombs', 'Lovers Rock' i 'London Calling', dobre też jest 'Should I Stay or Should I Go' ale to już z innego albumu. Co do filmu to nie oglądałem jeszcze.